"Wrażliwość jest darem. Dar jest cierpieniem..."
W oczekiwaniu na znak coraz bardziej zacząłem przywykać do uczucia niepewności. Emocje były skrajnie niestabilne ale zdawało mi się to nie przeszkadzać. Oczywiście w całej tej grze pozorów światła i upadłej wierze w moc rzeczywistego słońca odnajdywałem coś co mi nie odpowiadało. Dochodzę jednak do wniosku iż do wszystkiego można się przyzwyczaić i wieczne czuwanie nie jest niczym złym.