środa, 26 sierpnia 2015

#69 Propozycja

"Czy ludzkość wie kto dzierży świat kto mierzy nas..."



No to mnie Bomi dał czadu. Jak mogłem dać się tak wplątać w ten jego zakład. Przecież nie wiem jak bym się wytężał to nie udźwignę taki to ciężar. Jagoda w życiu się ze mną nie umówi na żaden obiad ani nic. Przecież od czasu gdy, że pozwolę sobie przypomnieć bo to raczej istotne uratowałem jej życie nawet się do mnie nie odezwała choćby raz. Miałem cichą nadzieję, że może przyjdzie mi jeszcze podziękować czy coś albo coś innego, wyobrażałem sobie najwidoczniej zbyt piękną sytuację. Kompletnie mnie olała i nie wiem nawet czy w ogóle mnie pamięta. O ile można zapomnieć o kimś to wydawało by się, że zrobił dla ciebie coś naprawdę ważnego i godnego podziwu. A tu nic, zero kontaktu jakiegokolwiek. Aż mi ciężko w to uwierzyć. Jak tak wspaniała osoba może być tak okrutnie nieczuła i no jakby właściwie to nie wdzięczna. Choć w sumie to oceniam a nie wiem co się dzieje u niej. Może jest wdzięczna ale nie umie albo nie lubi tego okazywać, może nie wie co ma teraz zrobić, może ma wręcz jakąś traumę po tych ewidentnie traumatycznych przejściach. W końcu groziła jej śmierć a jest młodą i piękną osobą można się trochę potem nie móc pozbierać. Może nie mam się więc czemu dziwić. O boże nie wiem. Cały czas dręczą mnie myśli. Bawię się w superbohatera a nie potrafię ogarnąć samego siebie. Widać, że są rzeczy łatwiejsze i trudniejsze ale czy to musi tak być. I wszystko było by nawet w porządku bo w sumie jakoś bym się przestał tym zadręczać skoro zrobiłem to co należy do moich obowiązków no ale ten pieprzony zakład. Nie jestem chyba w stanie się przełamać i do niej zagadać. Nie no nie ma opcji żebym się z nią spotkał. Kurwa no ale nie będę stawiał Bomiemu obiadu to gejowe w chuj. I co tu zrobić. No matko ani stać ani się położyć. A jeśli to Jagoda jest taką mała wstydliwą istotką i chce się ze mną umówić a ja też jestem takim małym wstydliwym glutkiem i nie zagadam. No co no można się pocieszać jakoś. Dość tego główkowania bez sensu. Jestem Jagodowy Edi i nie nazywał bym się tak gdybym nie wygrał tego zakładu. Umówię się z Jagodą czy ona tego chce czy nie chce. No i co, że to głupio brzmi. Przynajmniej potem powiem Bomiemu, że nie musi mi stawiać obiadu za to i na geja nie wyjdę. No i a nóż widelec coś z tego będzie. Jagodowy Edi do boju! Tylko jak się do tego zabrać. Potrzebuję jakiejś pomocy. Może skoczę sobie do fryzjera niech zrobi ze mnie ciacho. Sprawdźmy co mamy w książce telefonicznej. Żółte strony znowu się spotykamy. O matko jakie to grube bydle. O ja cie nowe wydanie może wreszcie mają to nasz poprawny numer. No nie wierzę wreszcie ludzie się tu dodzwonią. Ale do rzeczy. Strona 9 moda, uroda i styl. O to coś dla mnie. Fryzjerka Monika - nie dziękuję raz byłem i naprawdę taki trochę klakier wyszedł, Saloon Urody Kansas - a idź panie tam to chodzi moja mama, Wróżka Dorota, Ksiądz Krystian Modny Pan, nie nie nie wszystko nie to, Profesjonalne Doradztwo Stylu Życia "Iras" Ireneusz Kochan 695 768 950 - no nie wierze to jest oferta dla mnie. Nie wiedziałem, że sam Irek zajął się doradzaniem w takich sprawach. Tu mamy do czynienia z prawdziwym profesjonalistą. Dzwonię.
- Ireneusz Kochan poradnia "Iras" słucham.
- Witam Edi Restinpis.
- W czym mogę Ci pomóc Edi?
- Potrzebuję porady dotyczącej stylu i życia. 
- To bardzo dobrze trafiłeś, właśnie tym się zajmuję. 
- No wiem wiem, bo widziałem ogłoszenie. 
- Świetnie Edi. Porady odbywają się osobiście, dokąd przyjechać?
- Może spotkamy się w parku?
- Super Edi. Na kiedy chcesz pierwsze spotkanie?
- No a da radę jak najszybciej, nawet teraz?
- Świetnie Edi widzę pełne zaangażowanie super tak trzymaj. Za 5 minut w parku. 
- OK do zobaczenia. 
- Tak jest Edi bajo!
- Bajo!
...
Czy ja nie jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Przecież jak Irek mi doradzi jak wyglądać, jak się zachowywać no no i w ogóle wszystko to Jagoda na pewno się ze mną umówi i zakładzik będzie mój. Obejdź się smakiem Bomi! Jagodowy Edi mistrz! O idzie. Jezu ideał.
- Witam to ja Edi.
- O heej Edi świetnie już jesteś. Naprawdę podoba mi się zaangażowanie. 
- Tak, bardzo zależy mi na czasie. 
- Określ mi na czym ci zależy, czemu chcesz bym był twoim osobistym doradcą. 
- Bardzo chce się spotkać z pewną dziewczyną.
- A czyli tak jak myślałem. Świetnie Edi bardzo dobrze trafiłeś. No to zaczynamy twoją metamorfozę w przystojniaka i amanta!
- Dobra zaczynajmy.
 - Najpierw oczywiście włosy. Pozwól mi je dotknąć. O super Edi naprawdę świetny włos można z niego zrobić naprawdę cudowne rzeczy. Do twojej twarzy najlepiej pasowała by taka świetna delikatna ale jednak zaznaczona grzyweczka na bok i delikatny oczywiście subtelny balejażyk tak, żeby podkreślić twoje walory. Rach ciach i fryzurka będzie gotowa.
- Zrobisz to tutaj?
- A jaki to problem Edi. Usiądź na ławeczce.
- Dobra.
- O świetnie Edi. No to ciach!
- Jeny jak szybko to robisz.
- Widzisz Edi robienie fryzur to główne zadane każdego ranka jeśli chce się wyglądać bosko. Mam wprawę. Jeszcze troszeczkę tutaj. Ciachnę tego odstającego frędzla. O i gotowe. No Edi super. Już jest o wiele lepiej.
- Szkoda, że nie mogę tego zobaczyć.
- Gwarantuję ci, że nie musisz tego widzieć. Jest świetnie.
- Muszę ci zaufać.
- Świetnie Edi. A teraz generalnie trochę trudniejsza część zanim pójdziemy kupić ci jakieś ciuszki.
- Jaka to część.
- Musisz nauczyć się jak się wypowiadać jak boski amant przystojniak.
- Nie wiem czy dam radę.
- Spokojnie Edi to nie takie trudne.
- Zaczynajmy w takim razie.
- Świetnie. Generalnie musisz zapamiętać jedną bardzo ważną zasadę i będzie super. Głównie chodzi tu o używanie słów świetnie i super w połączeniu z imieniem twojego rozmówcy tak często jak to tylko możliwe.
- A całkiem sprytne. Podoba mi się to.
- Świetnie Edi. Przeróbmy to na przykładach. Jak ma na imię twoja wybranka.
- Jagoda
- No dobrze zatem zacznijmy. Powiedzmy, że spotykasz się z nią a Jagoda mówi na przykład hej tak na przywitanie. Co wtedy odpowiadasz.
- No hej
- Nie nie Edi źle. Odpowiadasz oczywiście. Świetnie Jagoda. Super, że cię widzę. Witaj. Spróbujmy zatem jeszcze raz ja jestem Jagodą i mówię hej.
- Świetnie Jagoda. Super, że cię widzę. Witaj. Dobrze?
- Świetnie Edi. Naprawdę szybko się uczysz. Jeszcze jeden przykład zobaczymy jak sobie poradzisz.
Znów jestem jagodą i mówię. Co tam u ciebie Edi?
- Super Jago...
- Nie nie, nie możesz teraz bo wyjdzie, że się przechwalasz. Dopasuj to do kontekstu pomogę ci. Najpierw powiedz po prostu, że wszystko pomału jakoś leci i zapytaj co u niej wtedy ja mówię. A u mnie też w porządku. I wtedy ty mówisz.
- To świetnie Jagoda naprawdę super cię znów widzieć, może pójdziemy na jakąś kawę?
- Świetnie Edi po prostu cudownie. Nigdy nie trafiłem na tak zdolnego ucznia. Jeszcze kilka małych poprawek i amant przystojniak jak malowany.
- Świetnie Irek miło to słyszeć.
- No po prostu cudownie.
- A ile miałeś już klientów?
- Oh Edi naprawę świetne pytanie ale niestety było już tego naprawdę sporo mimo, że zajmuję się tym bardzo niedługo. Naprawdę nie pamiętam ilości. Choć doskonale pamiętam każdego klienta.
- No tak w sumie kto by to zapamiętał przy takiej ilości.
- Lepiej szybko załatwmy ostatni krok i możesz lecieć umawiać się z Jagoda jeszcze dziś.
- O matko ale jestem szczęśliwy.
- Świetnie Edi trzeba się cieszyć z życia. Chodźmy szybko, bo ubrania same się nie zakupią.
- Oczywiście.
- Widzę już co idealnie będzie na tobie leżało. Naprawdę będziesz mi robił konkurencję w mieście. Nie no żartuję oczywiście.
- Świetny żart Irek naprawdę mnie rozbawił.
- Przymierz ten zestaw Edi.
- I jak?
- Świetnie Edi. Wyglądasz jak wzorowy amant przystojniak. Mam nadzieję, że ta Jagoda będzie tego warta i nie będzie przy tobie słabo wypadać. Może mam ją najpierw ocenić i stwierdzić czy aby na pewno nie skusić się na coś lepszego bo wiesz ja też mam mały sajgon z tymi brzydszymi i uwierz mi potem to już nie jest przyjemne.
- Nie nie Irek. Jagoda na pewno jest tą dziewczyną, z którą chcę się spotkać i nie chcę żadnej innej. Uważasz, że jestem gotowy?
- Chyba bardziej gotowy już nie będziesz. Leć do niej i pamiętaj o moich radach.
- Na pewno ich nie zapomnę.
- Świetnie Edi, należy się 3500 żetonów za usługę płacisz na miejscu czy przelewem?
- O matko czemu tak dużo?
- No wiesz Edi jestem mistrzem w tym co robię muszę się cenić.
- No ja rozumiem. Ale to w takim razie zapłacę przelewem.
- No dobrze wypiszę ci w takim razie rachunek. Na zapłatę masz siedem dni.
- No dobrze.
- Interesy z tobą Edi to czysta przyjemność. Weź jeszcze to.
- A co to?
- Magnez
- Ok. Dziękuję bardzo za porady Irek.
- Nie ma za co Edi to moja praca. Żegnaj. Życzę powodzenia.
- Nie dziękuję.
- Świetnie Edi
- Świetnie Irek
...
Boże co za pazerny alvaro regiano. Skąd ja wezmę dla niego tyle kasy. No mniejsza mam nadzieję, że chociaż będzie warto. Dzwonię do Jagody.
- Halo
- Hej Jagoda świetnie, że odebrałaś. To ja Edi.
- No cześć Edi
- Słuchaj mam pytanko. Czy umówisz się ze mną na jakąś kawkę albo obiad u Fernando? Było by naprawdę świetnie.
-...